czyli moje wycieczki i ulubione miejsca okraszone zdjęciami.

sty

4

Tatry 2008 – relacja.

Autor: Marian Maroszek

Jakoś tak się zazwyczaj składa, że wszelkie moje wycieczki to dzieło impulsu. Nie inaczej było tym razem. Po prostu stwierdziliśmy, że jedziemy w góry, krótka rozmowa z szefem w sprawie urlopu i… to właściwie tyle. Dodam, że jak dotąd taka „organizacja” świetnie się sprawdza. Koniec końców jedziemy w Tatry!!!

Spis treści:

Skomentuj wpis