Galeria - Marian Maroszek

Tutoriale -> Kadrowanie zdjęć do druku w programie JPEGCrops

Kadrowanie zdjęć do druku w programie JPEGCrops.

Oglądanie zdjęć na monitorze nie jest złe, jednak czasem przychodzi ochota, by wziąć do ręki odbitkę, jak to drzewiej (za analogowych czasów) bywało. Czy coś stoi na przeszkodzie, aby zdjęcia cyfrowe przerzucić na papier? Nie (może poza rozdzielczością zdjęć, ale o tym nie tutaj). Jednak większość aparatów cyfrowych posiada matryce o stosunku boków 4:3, podczas gdy najpopularniejszy format albumowy to bez wątpienia 10:15 (czyli stosunek boków 2:3). Co zrobić, aby zdjęcie nie było porozciągane albo aby postacie nie straciły głów? Trzeba zdjęcia odpowiednio przyciąć, a pomoże nam w tym świetny programik - JPEGCrops.


Konfiguracja.

Instalacja przebiega standardowo, więc opis jest zbędny. Uruchamiamy program i od razu naciskamy kombinację Ctrl+P. Otwiera się okienko Preferencji.

Na początek ustawiamy język na polski (opcję Language ustawiamy na Polish). Potwierdzamy OK, wychodzimy z programu i ponownie go uruchamiamy. Znów naciskamy Ctrl+P. Tym razem zaznaczamy opcję Ustawienia zaawansowane, dzięki czemu pojawiają się 4 dodatkowe zakładki.

Przechodzimy do zakładki Pliki. Tu można określić, jak zachowa się program po przycięciu plików. Ja preferuję zapis zdjęć w tym samym katalogu ze zmianą nazwy według schematu JPEGCrops_%N, dzięki czemu uzyskamy nazwy jak JPEGCrops_DSCF0313.JPG, a jeżeli posortujemy zawartość katalogu po nazwie, to wszystkie skadrowane zdjęcia znajdą się jedno za drugim.

Teraz obadamy zakładkę Wygląd. Tu można określić m.in., jak będzie wyglądała maska pomagająca nam w kadrowaniu zdjęcia. Mnie najbardziej odpowiada opcja Przyciemnienie. Do tego można tu ustawić graniczne wartości DPI, przy których program będzie nas informował o wejściu w inny ich przedział i co za tym idzie - pogorszenie jakości odbitki. Pozostałe dwie zakładki pozostawiamy bez zmian.

do góry

Przycinamy.

Obsługa jest banalna. Klikamy przycisk Dodaj obrazy, wybieramy te, na których chcemy pracować i zatwierdzamy przyciskiem OK. Równie sprawnie działa technika Drag'n'Drop, czyli można przeciągnąć zdjęcia wprost do okienka programu z menedżera plików.

Okno główne - kadrowanie

W okienku widzimy zdjęcie, które aktualnie kadrujemy. Poniżej w pierwszej linii widzimy nazwę pliku wyjściowego, pozycję lewego górnego narożnika maski, rozdzielczość zdjęcia wynikowego oraz (to najważniejsze) wskaźnik ilości DPI. Wiadomo: zielony - OK, żółty - mniej OK, ale pół biedy, czerwony - nie OK ;-). Jego zmiany zależne są od rozmiaru przez nas wyznaczonego i opcji, jakie ustawiliśmy na początku w preferencjach programu. Za graniczną wartości prowadzącą do odbitek o najwyższej możliwej (z matrycy o danej rozdzielczości) jakości uznaje się 254 DPI, czyli sąsiednie punkty oddalone od siebie będą o 0,1mm (1cal = 25,4mm; 25,4/254 = 0,1mm). Przeciętny wzrok podzczas oglądania zdjęcia wydrukowanego w tej rozdzielczości z odległości nie mniejszej niż jego przekątna nie odróżni poszczególnych punktów. Taką granice można ustawić sobie w preferencjach.

W drugie linii mamy możliwość obracanie zdjęcia, ustalenia formatu, do którego przycinamy, obrócenia maski (co może być przydatne przy pionowych kadrach), oraz przycisk Przytnij. Po jego wciśnięciu nastąpi skadrowanie i zapisanie zdjęcia do pliku, oryginał zostanie zamknięty, a na pierwsze miejsce wskoczy kolejne z otwartych zdjęć. W ten sposób obrabiamy zdjęcie po zdjęciu.

Teraz tylko oddać płytkę z fotkami do labu i cieszyć się odbitkami.

do góry
mailme@maniooo