Galeria - Marian Maroszek

Tutoriale -> GIMP po mojemu

GIMP po mojemu - czyli dostrajamy interfejs.

Jednym z podstawowych powodów stosunkowo małej popularności GIMP-a w stosunku do swoich komercyjnych (często bardzo kosztownych) rywali jest jego interfejs. Użytkownicy (szczególnie ci używający systemu Windows) przyzwyczajeni są do interfejsów MDI, twórcy GIMP-a poszli jednak zupełnie innym torem powodując, że przeciętny "użyszkodnik" komputera gubi się w tych okienkach i szybko zniechęca do tego programu. Na dzień dzisiejszy nie istnieje sposób na całkowitą zmianę zachowania GIMP-a, jednak można dość mocno nagiąć go do swoich potrzeb i przyzwyczajeń.

Użytkownicy programu Adobe Photoshop powinni zainteresować się projektem GIMPShop, czyli wersją programu The GIMP przerobioną w taki sposób, aby układ menu, nazwy funkcji i skróty klawiszowe odpowiadały tym znanym z Photoshop-a, jak również tworzącą namiastkę interfejsu wielookienkowego. Wadą projektu jest to, iż zawsze jest on nieco opóźniony w stosunku do normalnego wydania.

Dziś postaram się przedstawić kilka kroków, które mi osobiście znacznie uprzyjemniły korzystanie z programu The GIMP, jednak bez użycia GIMPShop-a. Aha, naprawdę warto zaznajomić się choćby z kilkoma skrótami klawiszowymi.

Krok po kroku.


Przy pierwszym uruchomieniu GIMP-a (w tym przykładzie 2.2.13) naszym oczom ukazuje się obraz zbliżony do tego, co widzimy obok (pomijam okienko z podpowiedziami, ja od razu je wyłączam). Już na starcie mamy dwa okna, jedno z nich to główne okno programu zawierające menu z podstawowymi komendami, jak otwieranie pliku, oraz zestaw narzędzi i (poniżej) ich ustawienia. Drugie okno to dok warstw (wywoływany kombinacją Ctrl+L) oraz (poniżej) zakładki pozwalające na wybór wielkości pędzla czy deseni. Ja tam nigdy nie lubiłem biegać nadmiernie między oknami, więc spróbowałem je jakoś zintegrować i... udało się.

do góry
GIMP - dwa okna - motyw Default

Na samym początku polecam zmienić motyw z Default na Small. W tym celu wchodzimy w menu Plik / Preferencje, tam zaś w zakładkę Motyw i wybieramy Small. Dostępne są również inne motywy, jednak mi najbardziej przypadł do gustu właśnie taki, gdyż ikonki w takim wypadku mają mały rozmiar pozostając nadal rozpoznawalne. Różnice w ich wielkości widać na zrzucie ekranowym pokazanym obok.

do góry
GIMP - dwa okna - motyw Small

Teraz bierzemy się za właściwe zmiany. Zależało mi na tym, aby w jednym okienku zawrzeć wszystko to, co pierwotnie znajdowało się w dwóch oknach widocznych po starcie. W tym celu klikamy w strzałkę znajdującą się na wysokości napisu Pędzel (zaznaczona czerwonym kolorem) i z menu Dodaj zakładkę wybieramy te zakładki, które chcemy widzieć w swoim zestawie (można również przeciągać te zakładki z innych okien - technika drag'n'drop działa). W moim przypadku są to: Pędzle, Gradienty, Desenie, Opcje narzędzia, Kolory, Edytor palety, Palety oraz Histogram. Tym samym wyeliminowaliśmy dolną część Doku warstw.

Teraz wciąż z tego samego doku przeciągamy jedną (!) zakładkę (np. Warstwy) na pasek zaznaczony na zrzucie kolorem czerwonym (gdy stanie się aktywny, to zmieni kolor na czarny). W ten sposób otworzy się kolejna sekcja w naszym oknie. Następnie przeciągamy pozostałe zakładki (Kanały, Ścieżki, Historia operacji) na miejsce obok nowo otwartej zakładki z Warstwami. Możemy też tak jak poprzednio użyć strzałki z rozwijanym menu. Po przeciągnięciu wszystkich pozostałych zakładek dok warstw powinien się samoczynnie zamknąć. Polecam w tym momencie dodać z rozwijanego menu jeszcze jedną zakładkę, mianowicie Narzędzia. W ten sposób w doku górnym możemy wybierać narzędzie, zaś w dolnym widzimy jego ustawienia.

Tu mała uwaga: jeżeli pracujemy w dużej rozdzielczości ekranowej (od 1280x1024 w górę), to nie musimy dodawać zakładki z narzędziami i możemy pominąć kolejny krok poradnika. Wyboru narzędzia dokonywać będziemy w narzędziówce, która ma jedną zaletę: podwójne kliknięcie w ikonkę narzędzia powoduje automatyczne otwarcie jego opcji, gdy używamy zakładki, niestety tracimy tę funkcjonalność. Jeżeli natomiast pracujemy w niższej rozdzielczości, to podany niżej krok pozwala uzyskać więcej miejsca np. na warstwy.

do góry
GIMP - dwa okna - motyw Small - menu rozwijane GIMP - dwa okna - motyw Small - nowa sekcja

Jeżeli chcemy usunąć narzędziówkę, to dla każdego narzędzia w zakładce Narzędzie wykonujemy kliknięcia PPM i odznaczenie opcji Wyświetl w narzędziówce. Zyskujemy w ten sposób sporo przestrzeni. Dodatkowo polecam również ukryć mało moim zdaniem potrzebne przyciski wyboru deseni czy gradientów. W tym celu wchodzimy w Plik / Preferencje / Narzędziówka, tam zaś odznaczamy opcje, które są nam niepotrzebne. Jak widać na zrzucie ekranowym, do usunięcia został nam tylko jeden przycisk.

Na koniec jako uzupełnienie dodam, że sporo zakładek wyświetlanych jest domyślnie w trybie listy (np. Desenie), co również zajmuje sporo miejsca. Można jednak łatwo to zmienić używając strzałki z rozwijanym menu i wybierając tam Wyświetl jako siatkę.

do góry
GIMP - jedno okno

SDI czy MDI - oto jest pytanie.

Interfejs GIMP-a jaki jest, taki jest. Można go pokochać, można znienawidzić, można też... się przyzwyczaić. Interfejs SDI ma swoich zwolenników, ale jak powiedziałem na początku, raczej nie wśród użytkowników systemu z Redmond. Istnieje jednak "proteza" pozwalające na symulację interfejsu MDI. Realizowane jest to dzięki wtyczce Deweirdifyer. Mi osobiście takie rozwiązanie zupełnie nie przypadło do gustu, może jednak komuś się przyda.

do góry
mailme@maniooo